„Koła nie powinny się ślizgać”

Harm Medendorp, jeden z założycieli Laser Precision Solutions oferuje rozwiązanie na jesienne opóźnienia pociągów spowodowane zalegającymi na szynach liśćmi.

Harm Medendorp: „Nasz laser odparowuje wystarczającą ilość “smaru”, który pociąg wyciska z liści.” Na początku 2020 roku Harm Medendorp pojawił się na liście Młodych Talentów FD. Swój wynalazek, polegający na laserowym zabezpieczeniu pociągów przed „kwadratowymi kołami” był w stanie pomyślnie przetestować jesienią. Testowanie odbyło się na Long Island, na 1100 kilometrach intensywnie użytkowanych torów w bezpośrednim sąsiedztwie Manhattanu.

Harm Medendorp pracując jeszcze w firmie budowlanej Strukton w 2014 roku, zaczął pracować nad „rozwiązaniem” nad jednym z najdłużej funkcjonujących problemów w funkcjonowaniu pociągów: „kwadratowe koła: powstające na skutek zalegających liści na szynach. Mało kto wie , że coś ważącego sto ton ślizga się na cienkim jak bibułka, liściu o wadze kilku gramów.

Aby dalej już niezależnie rozwijać ten projekt Harm Medendrop wraz z Timem Berrierem, zakłada firmę Laser Precision Solutions zatrudniającą niespełna dziesięć osób. Konieczne było skonsultowanie się z naukowcami z Uniwersytetu w Twente. Z pomocą tych naukowców zajmujących się teorią tarcia można by było niezwykle dokładnie obliczyć, w jakim zakresie należy użyć lasera.

„Zainteresowaliśmy naszym produktem sieci kolejowe z Chicago, San Francisco i New Jersey”
„Na powierzchni którą zajmuje moneta dziesięciocentowa pociąg, o nacisku sześciu ton na koło wyciska wszystko z tego listka na szyny” – wyjaśnia Medendorp. „Tworzy to cienką warstwę smaru o właściwościach ropy naftowej, która jest rozprowadzana przez koła na całej długości szyn. W rezultacie pociąg w czasie hamowania może ślizgać się się setki metrów, gdy koła są już nieruchome. Maszynista ma świadomość poślizgu pociągu na liściach więc musi hamować znacznie wcześniej, co powoduje coraz większe opóźnienia w ciągu dnia. Nasz laser, który przemieszcza się po torze w specjalnym pociągu i wisi nad szynami między kołami lokomotywy, wyparowuje wystarczającą ilość tego smaru”.

Dzięki tej precyzji stal nie ślizga się po stali tylko toczy się dalej, bo to właśnie poślizg daje niesławne „kwadratowe koła”. W składzie wagonu jest dwadzieścia kół, ale jeśli jedno koło nie jest już okrągłe, cały pociąg musi jechać do warsztatu. Na Long Island Rail Road (LIRR) jesienią czasami 300 z 1000 składów pociągów ulegało awarii w ciągu dwóch dni z powodu zalegających na szynach liści. Naprawa trwa jeden dzień na pociąg.

Ze względu na liczebność stacji w całej sieci Long Island Rail , pociągi poruszają się średnio tylko 40 km na godzinę. LIRR chciał przetestować tę prędkość zeszłej jesieni. Wyniki testu pokazały że o 80% mniej pociągów wpadło w poślizg, w wyniku czego liczbę opóźnień można było podzielić przez 2,5. Liczba pociągów z „kołami kwadratowymi” spadła o 40%, dając oszczędności 10 milionów USD w ciągu tych kilku miesięcy „Są bardzo zadowoleni w wyników, zainteresowane obecnie naszymi produktami są również sieci kolejowe z Chicago, San Francisco i New Jersey”.

Dwie testowane maszyny są obecnie leasingowane przez Amerykanów (inwestycja w latach 2017 i 2018 na poziome „ponad 1 mln euro”) Kolejne wyzwanie czeka firmę we wrześniu, w Anglii. „Pociągi poruszają się tam na torach przy prędkości 100 km/h. Technologia laserowa szybko się rozwija, a dzięki naszym własnym wynalazkom zastosowanie naszego rozwiązania powinno tam być możliwe “.